Spisu treści:

Znaki, Którymi Możesz Się Odnieść Do Potomków Szlacheckiej Rodziny
Znaki, Którymi Możesz Się Odnieść Do Potomków Szlacheckiej Rodziny

Wideo: Znaki, Którymi Możesz Się Odnieść Do Potomków Szlacheckiej Rodziny

Wideo: Znaki, Którymi Możesz Się Odnieść Do Potomków Szlacheckiej Rodziny
Wideo: Jeszcze bardziej niebezpieczne plemiona, z którymi lepiej się nie kontaktować 2024, Listopad
Anonim

5 oznak, że jesteś potomkiem szlacheckiej rodziny

Image
Image

Nie tak dawno ludzie starannie ukrywali swoje szlachetne korzenie, a teraz prawie wszyscy próbują znaleźć się w drzewie genealogicznym szlachty. Nie ma z tego żadnych korzyści, ale nadal miło jest poczuć się potomkiem jakiegoś księcia lub hrabiego.

Blada skóra

Kluczową cechą szlachetnych narodzin jest cienka, blada skóra. Faktem jest, że śniada twarz w dawnych czasach była wskaźnikiem motłochu. Chłopi cały dzień ciężko pracowali w palącym słońcu. Ich skóra była pokryta brązową opalenizną i szybko się postarzała.

Szlachcicom nie groziło garbowanie, bo zajmowali się jedynie urządzaniem przyjęć. Ale nadal tak bardzo bali się, że ich skóra stanie się ciemniejsza (zwłaszcza kobiety), że starali się w ogóle nie wychodzić na słońce lub zabrać ze sobą parasol. A ci arystokraci, którym natura obdarzona ciemną skórą, byli obficie sproszkowani mąką.

Cienkie palce i ucho do muzyki

Głównym atrybutem domu szlacheckiego był fortepian lub fortepian. Niemal z kolebki dzieci z rodzin szlacheckich zatrudniano nauczycieli muzyki, którzy godzinami ćwiczyli grę i śpiew. A na przyjęciach zabawiali gości swoimi talentami.

Długie granie na pianinie pomogło uformować długie palce i zgrabną dłoń. Ale chłopi nie mieli czasu na rozrywkę i muzykę. Ciężko pracowali na ziemi przez cały dzień, dlatego ich palce były przeważnie krótkie, a dłonie masywne i szorstkie. A niewiele osób mogło się pochwalić słuchaniem muzyki.

Królewska postawa

Ciężko pracujący chłopi, pochyleni na śmierć, nie mogli się pochwalić dobrą postawą. Ponadto ich plecy były bardzo bolesne od ciężkiej pracy, dlatego chodzili zgarbieni.

Ale szlachta (zwłaszcza panie) miała królewską postawę. Dzieci z rodzin szlacheckich były zatrudnianymi nauczycielami etykiety. Oprócz dobrych manier, mentor nauczył ich prawidłowego chodzenia i prostowania pleców. W tym celu córki rodzin szlacheckich godzinami chodziły w górę iw dół z książkami na głowach.

Z takich regularnych „treningów” rozwinął się wdzięczny chód bioder. Specyficzne ułożenie głowy sprawiło, że podbródek uniesiony, nos lekko zadarty, a szyja łabędzia.

Mały rozmiar stopy

Kolejną oznaką arystokracji są miniaturowe nogi. Szlachta prowadziła siedzący tryb życia. Marnieją w salonach, spacerują wolno alejami ogrodu lub jeżdżą powozami. Obciążenie ich stóp było minimalne, dzięki czemu były małe i wystarczająco wdzięczne. Według nowoczesnych standardów jest to około 35-37 rozmiarów.

Inna sprawa to chłopi, którzy cały dzień spędzili na nogach. Dużo chodzili i dźwigali ciężary. Z tego powodu nogi były spuchnięte i szorstkie. Ponadto nosili obszerne łykowe buty i trzewiki, w których stopy były zdeptane na szerokość.

Dowiedz się, jak podtrzymać rozmowę

Główną rozrywką szlachty była pogawędka. Od dzieciństwa studiowali różne nauki, czytali wiele książek, dlatego mieli o czym dyskutować na przyjęciach czy balach. Ciągła paplanina przyczyniła się do rozwoju elokwencji i dobrej dykcji.

Ale chłopi nie mieli czasu na rozmowy. Nie było na to czasu, a surowy menedżer mógł ukarać. Tak więc biedni przeważnie milczeli i mieli przywiązany język.

Zalecana: