Spisu treści:

Których Produktów Nie Można Sprawdzić Pod Kątem Daty Ważności
Których Produktów Nie Można Sprawdzić Pod Kątem Daty Ważności

Wideo: Których Produktów Nie Można Sprawdzić Pod Kątem Daty Ważności

Wideo: Których Produktów Nie Można Sprawdzić Pod Kątem Daty Ważności
Wideo: Żywność po terminie. "Fałszywe" daty ważności produktów spożywczych? 2024, Listopad
Anonim

4 produkty w sklepie, których nie można sprawdzić pod kątem daty ważności

Image
Image

Kupowanie żywności na wagę to zawsze loteria i ryzyko, że coś się zepsuje. Ale są 4 produkty, które najczęściej wygasają. Przed włożeniem ich do koszyka warto zastanowić się nad możliwymi konsekwencjami.

Sałatka

Okres sprzedaży sałatek z majonezem wynosi nie więcej niż 12 godzin. Dlatego na metce z ceną należy wskazać czas wytworzenia produktu, a także informację, kiedy stanie się niejadalny. To prawda, że wiele sklepów lekceważy tę zasadę - na ich oknach można zobaczyć cenniki wydrukowane kilka dni, a nawet miesiąc temu. Nie sposób przez nich określić świeżości „Śledzia pod futrem”, „Mimozy” czy „Oliviera”, a zawierzenie temu sprzedawcy nie jest najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji.

Kolejnym problemem jest wygląd sałatek - nawet gdy stają się niebezpieczne z punktu widzenia mikrobiologii, nadal zachowują ładny wygląd i pysznie pachną. Całkiem możliwe jest kupowanie przeterminowanych produktów, które przy oględzinach nie wzbudzają żadnych podejrzeń.

Ponadto sprzedawcy nauczyli się ożywiania ewidentnie „martwych” sałatek. Zawartość półki ekspozycyjnej przenosi się na sito, myje pod bieżącą wodą, po czym zawraca, doprawia przyprawami i majonezem. Gotowe danie wygląda tak, jakby wyszło spod noża 5 minut temu.

Krajanie na plastry

Kawałki sera i wędliny, które zostały zapakowane nie przez producenta, ale przez pracowników supermarketu, mają wszelkie szanse na starzenie się. Jednocześnie data na naklejce nic nie znaczy, ponieważ sprzedawcy mogą przepakować produkt i wydrukować naklejki z nowymi datami ważności.

Zgodnie z prawem sklepy są zobowiązane do zachowania oryginalnego opakowania do momentu sprzedaży towarów masowych. Czyli teoretycznie kupujący ma prawo poprosić administratora o „dowód rzeczowy” - pudełko lub folię mikową z informacją o dacie produkcji i przydatności do spożycia. W praktyce nie ma jednak możliwości określenia, z jakiej główki został wycięty konkretny kawałek sera, więc jest to wątpliwa metoda określania świeżości.

Własne wypieki

Supermarkety rzadko zdejmują z półek chleb i wypieki własnej produkcji, jeśli upłynął termin ich ważności. Wczorajsze bułki miesza się z tymi, które były niedawno upieczone lub układa się je bliżej krawędzi półki, a na produktach zapakowanych w woreczek zmienia się naklejkę z datą.

Świeżość wypieków można zrozumieć tylko po ich zewnętrznych oznakach - obecności chrupiącej skórki na chlebie i bochenkach (z czasem wchłania wilgoć z powietrza i staje się miękka) oraz elastyczności miękiszu po naciśnięciu bochenek.

Mrożonki na wagę

Niektóre sklepy umieszczają „zamrażanie” w lodówce wraz z pudełkiem transportowym - wtedy łatwo jest sprawdzić, ile czasu minęło od produkcji. Ale w większości punktów sprzedaży mrożone grzyby, jagody, owoce morza i półprodukty są przenoszone do standardowych pojemników bez znaków identyfikacyjnych. W takim przypadku możesz zrobić to samo, co w przypadku plastrów sera - skontaktuj się ze sprzedawcą i poproś o opakowanie z podaną na nim datą ważności. To prawda, że nikt nie da gwarancji, że te konkretne krewetki były wcześniej w tym konkretnym pudełku.

Kupując produkty mrożone, należy ocenić ich wygląd - obecność dużych kawałków lodu lub śniegu wskazuje, że produkt był wielokrotnie rozmrażany i ponownie zamrażany, co oznacza, że stał się bezużyteczny.

Zalecana: